White Desert – kolejny cud natury

Nie, nie! Nie chodzi tutaj wcale o jeden z siedmiu starożytnych cudów świata. Dla mnie tym razem kolejnym cudem natury została Biała Pustynia na egipskiej Saharze.

Wybierając miejsca naszej wycieczki, wahaliśmy się pomiędzy Synajem, z jego pustynnym i trekkingowym charakterem, a egipskimi oazami na Saharze. Moje wątpliwości rozwiały się, kiedy przeczytałam artykuł o Pustyni Białej w rejonie Bahariya Oasis, na północnym zachodzie tego pustynnego rejonu.

Nie rozczarowałam się! Było dokładnie tak, jak to opisywano: zapierało dech w piersiach, kształty były nieziemskie, a wrażenia pozostaną na długo w mojej pamięci.

Tutaj tylko krótka relacja video. Po powrocie podzielę się z Wami obrazami, które udało mi się uchwycić i jeszcze jedną pustynną niespodzianką, bo pustynie w tym rejonie są dwie! :)

Autor: Ewa

Humanistka z wykształcenia, pracownik branży lotniczej, pasjonująca się relacjami międzyludzkimi, poznawaniem nowych kultur, islamem i fotografią. Co jakiś czas pakuje plecak i jedzie tam, dokąd ciągnie ją serce. Kiedyś dostała propozycję dołączenia do ekipy koleżanek wybierających się do Ameryki Południowej i to wystarczyło, by złapała bakcyla podróżowania. Lubi być blisko ludzi i ich życia. Współtwórczyni tego bloga.

Udostępnij ten post na:

1 Komentarz

  1. no jak jeszcze pieska to moglam sobie dokolorowac… ale dziewczynki z praszkiem to ni hu hu :P ze o wielbladzie to juz nie spowmne…chyba to slonce Wam troche pomoglo w tej wyobrazni :P hahahah

    Napisz odpowiedź

Zostaw odpowiedź