Fotki z Bieszczadów. Wreszcie!

Obiecane, opóźnione, ale wciąż w nas żywe wspomnieniami jesienne Bieszczady. Zapraszam do galerii na chwilę zapomnienia!

Włączcie głośniki, bo w tle jest kolejna piosenka KSU.

Autor: Ewa

Humanistka z wykształcenia, pracownik branży lotniczej, pasjonująca się relacjami międzyludzkimi, poznawaniem nowych kultur, islamem i fotografią. Co jakiś czas pakuje plecak i jedzie tam, dokąd ciągnie ją serce. Kiedyś dostała propozycję dołączenia do ekipy koleżanek wybierających się do Ameryki Południowej i to wystarczyło, by złapała bakcyla podróżowania. Lubi być blisko ludzi i ich życia. Współtwórczyni tego bloga.

Udostępnij ten post na:

3 komentarze

  1. zdjecia piekne :)!!!
    … ale za malo Cie na nich Ewka!

    Napisz odpowiedź
  2. Dzięki Mariola!
    Taki już widać los fotografa.;)

    Napisz odpowiedź
  3. Evik, raju, a ostatnio mówiłam do Tomka że nie widzieliśmy wcale fotek z Bieszczad! Rewelka :) I moje stópki się załapały :D:D:D szkoda tylko, że tak trudno sfotografować wiatr…

    Napisz odpowiedź

Zostaw odpowiedź