Tropem Azteków i Tolteków

W naszej wyprawie po Meksyku kierowaliśmy się trzema wyznacznikami. Należały do nich: ruiny, miasta kolonialne oraz cenoty. Spotykając po drodze innych turystów, korzystaliśmy z ich rad oraz wskazówek. Tym sposobem udało się nam część podróży spędzonej na Półwyspie Jukatańskim zrealizować w 100%.

Właściwie nie pamiętam, kiedy zrodził się pomysł Meksyku, jako kolejnej naszej wakacyjnej destynacji. Bo przecież po Bliskim Wschodzie byliśmy na tyle nakręceni na kraj muzułmański, że nie wiem, skąd ten Meksyk? Dziś natomiast zastanawiam się, skąd we mnie było tylko wątpliwości, czy to aby dobra destynacja. :)

Przede wszystkim kierowaliśmy się tropem ruin. A że kultura mezoamerykańska jest dość bogata i różnorodna, starożytne budowle stawiane przez rożne plemiona oraz szczepy imponowały i jednocześnie stanowiły bardziej ciekawą lekcję architektury. Najpierw zapoznaliśmy się z Aztekami, którzy na wyspie w okolicach Meksyku założyli miasto Tenochtitlan – Miejsce Owocu Kaktusa lub Kaktusowa Skała. Najważniejszym ośrodkiem kultury założonym przez Azteków było miasto Tenochtitlan założone na wyspach na jeziorze Texcoco. O tym pisał już Tomek, o kolejnych ruinach niedaleko Mexico City  – Teotihuacan oraz o następnych odwiedzonych w kolejności , w okolicach miasta Oaxaca  – Monte Alban pisałam już i ja.

Dzisiaj zatem chciałabym zobrazować zdjęciami nasze opisy.

Autor: Ewa

Humanistka z wykształcenia, pracownik branży lotniczej, pasjonująca się relacjami międzyludzkimi, poznawaniem nowych kultur, islamem i fotografią. Co jakiś czas pakuje plecak i jedzie tam, dokąd ciągnie ją serce. Kiedyś dostała propozycję dołączenia do ekipy koleżanek wybierających się do Ameryki Południowej i to wystarczyło, by złapała bakcyla podróżowania. Lubi być blisko ludzi i ich życia. Współtwórczyni tego bloga.

Udostępnij ten post na:

Zostaw odpowiedź