Metro w Singapurze
W tak zwanym międzyczasie kiedy Tomek przygotowywuje zdjęcia, ja w racji końca wakacji wspominałam jeszcze raz nasze ostatnie. Odkąd swój wolny czas spędzam na poznawaniu nowych zakątków świata i odkąd blogi stały sie tak popularnym dokumentowaniem wyjazdów dla wielu osób, śledzę wątki różniastych...
Singapur: a gdzie ta sterylność?
Zawsze myślałam o tym państwie/mieście jak o jednym z najbardziej sterylnych miejsc na świecie. Się rozczarowałam, bo do takich to miejsce wcale nie należy. I kary w nim stosowane są bynajmniej przesadzone. Ale po kolei. Zakończenie podróży w Singapurze było pomysłem Tomka. A że ja dobre pomysły...
Malacca
Pierwszy i jedyny autostop, bo byliśmy wykończeni i nie chcieliśmy płacić za taksówkę do miasta ceny, jaka zapłaciliśmy za autobus z KL do Malakki, bo to bez sensu. ;) Okazja podwiozła nas pod hostel, w którym chcieliśmy spać czyli Sama Sama. Się jednak okazało, że jest pełen. Poza tym akurat Sama...
Twin Towers w KL
Wyjazd do Malezji zrodzil mi sie w glowie, kiedy razem z Paula i Domi wracalam z Kuby. W magazynie pokladowym byl artykul o Kuala Lumpur. Nie tylko przeczytalam od deski do deski, ale zwinelam go z samolotu . Patrzylam nan czesto , az moja decyzja sie ustabilizuje i stwierdze, ze to jest kolejne...
Prawdziwa dzungla i siodme poty
Po iscie gorskich klimatach zachcialo sie nam dzungli. Takiej prawdziwej, nie jakiejs mlodej, sztucznie zasadzonej, tylko od razu takiej, ktora ma minimum 100 mln lat. A taka, starsza nawet, mozna znalezc wlanie niedaleko Cameron Highlands. No w zasadzie 130km to kawalek, ale nam juz jakos tak...
Kuala Selangor: moje świetliki i Tomka las namorzynowy
Sidetrip zazwyczaj nie sa punktem stalym wycieczek. Trase planuje sie tak, żeby było jak najbardziej ,,po drodze?. Dla mnie oczywistym było, że świetliki zobaczyć muszę i takowy będzie miał miejsce. Tomek przystał, a później znalazł coś dla siebie. Wyprawa do Kuala Selangor wiązała się z...
Chlod dzungli oraz Tarzan i Jane;)
Pierwszego dnia w Tanah Rata lalo do 14:00. Lalo, nie padalo. Przeciez niewielkiego deszczu to my sie nie boimy;) Zatem dopiero po poludniu ruszylismy na jakis szlak, bo jak to byc w gorach i miec jakowys niezaliczony? Las okazal sie bardziej dzungla, a my bawilismy sie improwizacjami typu: ja...
Sierotka Ewa ;)
Wiecie jakie to uczucie bedac za granica zgubic dokumenty czyli: paszport, bilet lotniczy, wszystkie karty kredytowe i prawo jazdy? Ja wiem! Dzis sie przekonalam jak jestem roztrzepana i musze przyznac racje mojemu sp. tacie. Wczoraj przekraczalismy granice z Malezja, van, 9 osob i ja z aparatem i...
Skuterowcy w okolicach Krabi
Jako , ze wylegiwanie sie na plazach i rozpasanie w postaci imprez wieczorem to nie nasz styl podrozowania, po przyjezdzie do Krabi postanowilismy nastepnego dnia z rana (wstajemy dosc pozno, ale zawsze przed poludniem;)) wynajac sobie skuterek i explorowac okolice. A ze jedna z atrakcji byl WAT!...