Reisefieber…
gru11

Reisefieber…

…czy jak to się tam nazywa. No, mam. Bo do wyjazdu został równiutko tydzień (w sumie całe mnóstwo czasu, nie panikuj, Pierzchała!), ale parę spraw mam jeszcze jest nie ogarniętych. I ciut mnie to jednak stresuje… 1. Przede wszystkim wizy syryjskie nadal nie dotarły. Niby są do...

Czytaj więcej
Bliski Wschód wart zachodu
lis30

Bliski Wschód wart zachodu

Z takim tytułem spotkałam się na jednym z portali podróżniczych. Bardzo mi się spodobał, bo oddaje sedno również naszego wyjazdu. Jest tak, że trochę z siebie trzeba dać: załatwienie wiz to choćby jedna z takich rzeczy. Dla nas ten wyjazd jest zdecydowanie wart zachodu, bo to kolejny kraj na mapie...

Czytaj więcej
Roboczy plan trasy
lis26

Roboczy plan trasy

Dziś usiedliśmy nad mapą i przewodnikiem Lonely Planet po Bliskim Wschodzie. Oto, co nam wyszło z tego posiedzenia… Spisuję tu na blogu trasę. Bez szczegółów, po prostu punkty na mapie. Ot, żebyśmy pamiętali, jaki był ramowy plan. Który, jak zawsze, nie wytrzyma kontaktu z rzeczywistością i...

Czytaj więcej
Wizy, wizy, wizy…
lis06

Wizy, wizy, wizy…

Przygotowania do wyjazdu fajne są. Jednej tylko sprawy w tym wszystkim nie lubię: załatwiania wiz. Skoro już przeszedłem przez proces “co, gdzie, jak?”, jeśli chodzi o wizy na Bliski Wschód, podzielę się z Wami wiedzą i doświadczeniem. Oszczędzicie czas, który musielibyście poświęcić...

Czytaj więcej