Nasz optymalnie dwutygodniowy plan na Sri Lankę
gru24

Nasz optymalnie dwutygodniowy plan na Sri Lankę

Plan na Sri Lankę? Jaki plan? Zbieraliśmy się do tego wyjazdu na Sri Lankę jak przysłowiowy pies do przysłowiowego jeża. Głównie z mojego powodu. Jeszcze przedwczoraj miałem w firmie na maksa rozgrzebane trzy projekty, których deadline’y są do końca grudnia. Na szczęście wczoraj jeden...

Czytaj więcej
Festiwal i nasz “pierwszy raz”
cze22

Festiwal i nasz “pierwszy raz”

Normalnie nie jeździmy na żadne festiwalowe spędy. Chyba głównie dlatego, że to ja ich nie lubię. Ale akurat dwa dni na kameralnym festiwalu muzyczno-podróżniczym “Jam w lesie” w Beskidzie Wyspowym minęło mi zaskakująco szybko i przyjemnie. Pozostało parę nowych, fajnych...

Czytaj więcej
Dylemat (prawie) moralny
maj11

Dylemat (prawie) moralny

Nie wiem, czy lubię ten okres między wiosną a jesienią. Bo co weekend mam ten sam dylemat: co robić? Po prostu ciężko wybierać, jak się ma do wyboru trzy ulubione aktywności: weekend w górach (np. w Chacie na Wierchach), nurkowanie (choćby i na Zakrzówku) czy rozgrywki airsoftowe (czyli...

Czytaj więcej
Czy kiedykolwiek czułem się zagrożony w podróży?
mar24

Czy kiedykolwiek czułem się zagrożony w podróży?

Niecały tydzień temu, po zamachu w muzeum Bardo w Tunisie, brałem udział w audycji w Polskim Radiu, gdzie  miałem okazję rozmawiać o bezpieczeństwie w podróży. Dzisiaj we Francji rozbił się samolot z turystami. Na wypadki losowe, jak katastrofy samolotów, nie mamy wpływu. Ale generalnie w dużej...

Czytaj więcej
Czego w Syrii już nie zobaczysz
lut27

Czego w Syrii już nie zobaczysz

W Syrii woja domowa trwa od 2011 roku. Są podawane ilości ofiar, rannych i zabitych; są statystyki strat gospodarczych. Ciekawe, czy gdziekolwiek są dostępne jakiekolwiek dane o bezpowrotnie zniszczonych wytworach kultury, zgromadzonych na przestrzeni tysięcy lat w tej kolebce ludzkiej...

Czytaj więcej
Ludzie w drodze: Ammar
lip31

Ludzie w drodze: Ammar

Ten dziewiętnastolatek to klasyczny Tamil. Czarne oczy, czarne włosy, prawie czarna skóra. Poznaję go na łódce, którą płyniemy nurkować przy Dixon’s Pinnacle, gdzieś między wyspami archipelagu Andamanów i Nikobarów. Pochodzi z Chennai i mówi po angielsku z ładnym, brytyjskim akcentem. Też...

Czytaj więcej
Ludzie w drodze: Ashraf
lip25

Ludzie w drodze: Ashraf

– Trzy dni do domu będę jechał. Najpierw dwa dni do Delhi, potem cały dzień do Kaszmiru – mówi permanentnie uśmiechnięty Ashraf, który wraz ze swoim partnerem biznesowym, Shijasem, wraca na ostatnie dwa tygodnie Ramadanu do domu. Na Goa, w Baga, prowadzą wspólnie sklep z biżuterią. Dla...

Czytaj więcej
Ludzie w drodze: Guru
lip24

Ludzie w drodze: Guru

Wyciąga do mnie poznaczoną białymi plamami dłoń, z której odchodzi jego czarna skóra. Sekundę się waham, ale witam się z nim. Co mnie nie zabije… 20 krajów w 7 lat – Nazywam się Guru Mahale, a ręką się nie przejmuj. To od zbierania orzechów nerkowca. Od siedmiu lat je zbieram, a one...

Czytaj więcej
Ludzie w drodze: Monu
lip23

Ludzie w drodze: Monu

Zdaje sobie sprawę, że jego pełnego imienia w życiu nie zapamiętam. Dlatego każe się nazywać ksywką “Monu”, co jest skrótem jego imienia i równocześnie oznacza podobno “bystry”. Tak w każdym razie nazywają go koledzy z pracy, w New Delhi, gdzie jest młodszym technikiem w...

Czytaj więcej